Do tragedii doszło na Quad City Air Show na lotnisku obok miasta Devenport w Iowie. Jednym z elementów sobotniego programu był pokaz akrobacji w wykonaniu zespołu latającego na trzech czeskich maszynach szkolno-bojowych L-39 Albatross.
Tragiczny manewr
Prawy i środkowy samolot formacji bez problemu wykonały gwałtowne manewry. Niestety lewy L-39 chwilę po wejściu w ostry zakręt w prawo, połączony z przechyleniem maszyny o 45 stopni, zaczął nurkować w kierunku ziemi. Maszyna wyglądająca na pozbawioną kontroli po kilku sekundach uderzyła w pole opodal lotniska i eksplodowała. Pilot nie katapultował się i zginął na miejscu.
Przebieg wydarzenia wskazuje na problem techniczny lub na to, że doszło do zderzenia pomiędzy maszynami formacji i pilot pechowego L-39 został pozbawiony kontroli nad maszyną. Nie wiadomo dlaczego lotnik nie aktywował fotela wyrzucanego. Nawet przy maszynie lecącej niemal pionowo w dół miał szanse na uratowanie się. Być może stracił świadomość od uderzenia lub innego problemu.
Miejsce katastrofy zostało szybko otoczone przez straż i policję. Śledztwo wszczęli przedstawiciele Federalnej Agencji Awiacji. Pokazy lotnicze zostały zawieszone.
źródło: TVN24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz