Białoruś buduje "najtańszą" elektrownię atomową

czwartek, 16 sierpnia 2012

Białoruś buduje swą pierwszą elektrownię atomową – informuje "Gazeta Wyborcza". Zgodnie z życzeniem Aleksandra Łukaszenki, siłownia, położona w odległości 250 kilometrów od granicy z Polską, ma być najtańsza na świecie. Ekolodzy biją na alarm – ich zdaniem projekt jest niezwykle niebezpieczny.Elektrownia powstaje w miejscowości Ostrowiec. Władze Białorusi podchodzą niezwykle entuzjastycznie do tego projektu. Jak mówią, pozwoli im to wejść do elitarnego klubu "krajów atomowych". - Elektrownia powinna być dobrej jakości, tu nie ma żadnej dyskusji, ale też najtańsza na świecie – stwierdził Łukaszenka.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", siłownia jądrowa powstaje za pieniądze z kredytu w wysokości 10 miliardów dolarów, którego udzieliła Białorusi Moskwa. Co więcej, elektrownię buduję rosyjska spółka Atomstrojeksport.Ekolodzy są zaniepokojeni. – Elektrownia jądrowa powstaje w miejscu aktywnym sejsmicznie, co oznacza, że może tam dojść do trzęsienia ziemi. A to zwiększa ryzyko awarii – stwierdził w rozmowie z dziennikiem Dzmitryj Kuczuk z białoruskiej partii Zieloni. Warto również podkreślić, że inwestycja powstaje w odległości zaledwie 60 kilometrów od litewskiej stolicy, Wilna.
Zgodnie z planem pierwszy blok elektrowni miałby ruszyć w 2017 r., a drugi – rok później.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".
źródło: Onet.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Translate

Blogger news

Blogroll

Most Reading