Pożar hali centrum handlowego pod Warszawą. Znów to samo miejsce

niedziela, 26 sierpnia 2012

Spłonęła część hali magazynowej w Wólce Kosowskiej pod Warszawą. Z pożarem walczyło 30 zastepów straży pożarnej. Teraz trwa dogaszanie zarzewi ognia. W pożarze nikt nie ucierpiał, ogromne są jednak straty w przechowywanych w magazynie towarach.Pożar wybuchł ok. godziny 5 rano w Europejsko-Azjatyckim Centrum Handlowym przy ul. Nadrzecznej, na powierzchni ok. 5 tys. metrów kwadratowych.W płonącej hali znajdowały się magazyny, biura oraz kantor. Właścicielami są głównie Polacy, Wietnamczycy, Hindusi oraz Turcy. Jak powiedziała reporterka TVN24, ludzie starali się wyciągnąć towar z sąsiednich hal.Obecnie na miesjcu trwa dogaszenie zarzewi ognia.

Według jej relacji, dach hali runął do środka. Pożar jest już jednak opanowany.
Ściana ochroniła resztę hali
Jak powiedział wcześniej kpt. Mieczysław Pękala nadzorujący akcję, paliła się część hali, która łącznie obejmuje powierzchnię 10 tys. metrów. Strażacy postawili jednak specjalną ścianę, która ma odgrodzić ogień od nie zajętej części budynku.
W pożarze nikt poważnie nie ucierpiał. Jedna kobieta została przewieziona do szpitala z powodu zasłabnięcia.

Policja początkowo apelowała, do mieszkańców, aby nie otwierali okien. Istniało podejrzenie, że dym może być toksyczny. Teraz dym jest już znacznie rzadszy.
To samo miejsce, co poprzednio
Jak poinformował kpt. Łukasz Darmofalski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wólce Kosowskiej, jest to ten sam obiekt, który płonął w 2011 roku. Wtedy pożar gaszono kilka dni.

Hale paliły się także 2009 roku - wtedy z ogniem walczyły 42 jednostki straży pożarnej. Spłonęło wówczas ok. 100 boksów. Przyczyną pożaru był otwarcie instalacji elektrycznej.

źródło: TVN24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Translate

Blogger news

Blogroll

Most Reading