- Oprócz tej chemicznej analizy, w przyszłym tygodniu uruchomimy też automatyczny wysięgnik i wykonamy próbną jazdę, żeby sprawdzić,czy łazik się dobrze porusza - mówi szef misji Bobak Fedowsi.
Łazik ma działać na Marsie przez co najmniej dwa lata. Jego głównym zadaniem jest sprawdzenie, czy na Czerwonej Planecie istniały kiedykolwiek dogodne warunki do istnienia życia.Misja łazika (którego oficjalna nazwa brzmi Marsjańskie Laboratorium Naukowe - Mars Science Laboratory) jest najambitniejszym projektem badawczym Czerwonej Planety. Pochłonęła 2,5 mld dolarów a łazik jest wyposażony w najnowocześniejszą aparaturę badawczą i analityczną, w tym w laser do analizy spektralnej bardziej oddalonych skał. Misja ma potrwać co najmniej 2 lata, ale naukowcy spodziewają się, że Curiosity będzie pracował nawet 10 lat.
Łazik zasilany jest przez plutonową baterię, która uniezależnia go od energii Słońca i zapewni mu dopływ energii przez długie lata. Zdaniem fachowców, zanim bateria się wyczerpie wcześniej zużyją się mechaniczne elementy konstrukcji łazika.
źródło: Onet.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz